"Solidarność" wyjdzie na ulice? "Trzeba 100 tysięcy, a nie 10"
Przewodniczący "Solidarności" ocenił, że w rozmowach z rządem jest już "światełko w tunelu". – Minimalna płaca na rok 2019 nie będzie na poziomie 2220zł jak chciał rząd, ale zostało przygotowane rozporządzenie, że 2250zł. To zasługa "Solidarności". To dla nas bardzo ważne. Celowaliśmy wyżej, ale na tym polega kompromis – wyjaśniał.
Piotr Duda podkreślił też, że związek nie cofa się, jeśli chodzi o dojście minimalnego wynagrodzenia do poziomu 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Jak dodał, wciąż czeka na informację ze strony rządu ws. odmrożenia wskaźnika wynagrodzeń w sferze budżetowej. – Ten wskaźnik jest zamrożony od 2010 roku. Dzisiaj wszystkie grzechy i zaniechania Platformy Obywatelskiej trzeba nadrabiać. My jako „Solidarność” powiedzieliśmy "dosyć". Nie wolno zamrażać tych płac na poziomie minimalnego wynagrodzenia. Jeśli mówimy o profesjonalnym państwie, to PiS musi zdać sobie sprawę z tego, że trzeba odmrażać płace. A szczególnie największy strumień tych środków musi iść w kierunku tych, którzy zarabiają najmniej – dodał.